Autorka, amerykańska dziennikarka prasowa i telewizyjna uczy, jak przekształcić zwykłą niezobowiązującą znajomość w związek poważniejszy i rokujący nadzieję nawet na małżeństwo. Twierdzi, że jeśli partnerka będzie dla mężczyzny miła, a nawet bardzo miła, nie oznacza to wcale, że mężczyzna bardziej się zaangażuje. Kluczem do zdobycia go na dłużej jest być zołzą, oczywiście w pewnych granicach. Dlaczego? Bo mężczyzn to pociaga oraz intryguje. Rób tak, żeby to ON biegał za Tobą, aż go złapiesz! - oto i motto książki.